Po nocy spędzonej na trasie Transalpiny do szczęścia brakowało nam jedynie górskiej wędrówki. Góry to nasza pasja i na każdej wyprawie staramy się choć raz ruszyć na szlak. Nawet na tak krótkiej jak ostatnia – w Rumunii spędziliśmy tylko tydzień.

Góry Rumunii z dziećmi – góry Parang

Naszą propozycję górskiej wycieczki możecie połączyć z innymi atrakcjami: przejazdem jedną z najpiękniejszych dróg kołowych w Europie i noclegiem na dziko wysoko w górach. Dzieci na pewno na długo zapamiętają taką przygodę.

Góry Rumunii z dziećmi

Rumunia ma do zaoferowania miłośnikom górskich wędrówek bardzo wiele. Z dziećmi jednak nie każdy szlak jest możliwy do przejścia. Tym bardziej gdy wędrujemy z małą gromadką. Wybierając trasę na Waszą górską wycieczkę z dziećmi w Rumunii, przeanalizujcie dokładnie opis szlaku. Nie każdy szlak, który przeszło dziecko pod opieką dwójki rodziców, nada się dla Waszej rodziny, gdy liczba dzieci przewyższa liczbę dorosłych opiekunów 😉

Góry Rumunii z dziećmi

Góry Rumunii są piękne, ale wiele szlaków prowadzi po skalistym terenie. Może być bardzo strono i przepaściście. Na trasie mogą na Was czekać dodatkowe umocnienia liny czy łańcuchy.

Podczas przygotowań do naszej wyprawy znalezienie opisu szlaków, które udało się przejść innym rodzinom z dziećmi, okazało się nie takim łatwy zadaniem. Najwięcej inspiracji dla wielodzietnych znaleźliśmy na blogu Podróżuj. Śnij. Okrywaj. Dorzucamy do tego opis naszej wycieczki górskiej z dziećmi w Górach Parang.

Wędrówka po Górach Parang

Zaplanowaliśmy wycieczkę szlakiem w kierunku rezerwatu przyrody wokół jeziora Galcescu. Na nocleg zatrzymaliśmy się niedaleko parkingu i skupiska budek z pamiątkami (45°21’48.3″N 23°39’02.5″E). Jeszcze pierwszego dnia poszliśmy na spacer na najbliższe wzniesienie Cărbunele.

Na mapie znaleźliśmy zaznaczoną ścieżkę, która umożliwiała dojście do interesującego nas szlaku prosto z naszego miejsca noclegowego. Wypatrzyliśmy ją też w terenie i postanowiliśmy zaoszczędzić czas na dojazd w okolice początku szlaku (45°21’05.0″N 23°39’10.9″E) oraz siły – musielibyśmy wtedy pokonać dodatkowe ok. 170 m podejścia.

Dokładną trasę naszej wędrówki widać na poniższej mapie.

Po osiągnięciu siodła pomiędzy szczytami Iezer oraz Mohoru, dołączyliśmy do znakowanego szlaku i zaczęliśmy się wspinać na zbocza Mohoru. To najtrudniejszy odcinek, jeśli chodzi o wędrówkę z dziećmi, ale tylko z tego względu, że trzeba ich trochę bardziej pilnować, by trzymali się wyznaczonej ścieżki. Po odejściu kilku metrów od szlaku stok robi się bardzo stromy.

Rumunia z dziećmi

Nam się udało wdrapać na zbocza Mohoru i przejść trawers prawie do końca doliny, po czym zawróciliśmy i tą samą drogą wróciliśmy do samochodu. Najmłodszy uczestnik naszej wyprawy miał raptem 4 lata. Jeszcze tego dnia chcieliśmy też dojechać na kolejny nocleg w okolicach zamku Hunedoara. Prognozy pogody zapowiadały zmianę pogody w nocy. Chcieliśmy uniknąć składania namiotu o poranku w deszczu i przy bardzo niskich temperaturach.

Jeśli macie więcej czasu i możliwości, warto podejść albo na kolejny szczyt Setea Mare, albo zejść nad jeziorka do rezerwatu.

Znakowane szlaki w Rumunii

Wędrując po górskich szlakach w Rumunii, pamiętajmy o nieco odmiennym ich znakowaniu niż w Polsce. Stosowane są trzy kolory: czerwony, niebieski oraz żółty, ale oprócz kolorowego paska znajdziemy też inne kształty: trójkąt, koło oraz krzyż.

Bardzo chciałam pokazać dzieciom, że szlak może być oznaczany w każdym kraju inaczej. Mieliśmy już okazję wędrować po górach Chorwacji, gdzie stosowany jest tylko czerwony kolor. Pech chciał, że na naszą jedyną wędrówkę w górach Rumunii trafiliśmy jedynie na klasyczny czerwony pasek 😀

Góry Rumunii z dziećmi – praktyczne wskazówki:

  • Nasza wycieczka miała długość 8 km w dwie strony oraz 300 m podejść.
  • Jeśli chcielibyście dotrzeć nad jeziorka, wg mapy w jedną stronę do pokonania jest niecałe 8 km i 250 m przewyższenia. W drodze powrotnej czeka Was wówczas więcej podejścia, by znad jeziorek wdrapać się z powrotem na grzbiet.
  • Trasa biegnie cały czas po otwartej przestrzeni. Pamiętajcie o nakryciach głowy i kremie przeciwsłonecznym.
  • Warto też wyposażyć się w odpowiedni ubiór. Podczas wycieczki cały czas jesteśmy na wysokościach ok. 2000 m n.p.m. Pogoda jak to w górach może się szybko zmienić. Zawsze warto mieć w plecaku ciepłą bluzę, kurtkę przeciwdeszczową, a nawet czapkę i rękawiczki.
  • Na trasę należy zabrać odpowiedni zapas wody. Po drodze nie natknęliśmy się na źródło. Należy też pamiętać, że w okolicy pasą się liczne stada owiec. Źródło, które ewentualnie znajdziecie na dalszej trasie, tej, której my już nie przeszliśmy, może być zanieczyszczone przez zwierzęta.
góry z dziećmi
Rumunia Góry Parang
Rumunia Góry Parang
Góry Rumunii, Góry Parang

Być może zainteresuję Cię również:

2 komentarze

  1. […] Być w Rumunii, kraju, w którym znajduje się największa część łuku Karpat, i choć chwili nie spędzić w górach – nie mogliśmy odpuścić… Uwzględniliśmy nasze zasoby czasowe i możliwości (wszak byliśmy z trójką dzieci w wieku 4, 6 oraz 9 lat) – kilkudniowa wędrówka z plecakami nie była możliwa. Dlatego przejechaliśmy dwie piękne górskie drogi, którymi można przekroczyć łuk Karpat z północy na południe – Trasę Transfogaraską oraz Transalpinę. Na trasie Transalpiny, na wysokości ok. 2000 m n.p.m. spędziliśmy noc, a następnego dnia ruszyliśmy na krótki treking. […]

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *