Park Narodowy Krka, podobnie jak kilka innych miejsc w Chorwacji (np. Jeziora Plitvickie, mury obronne Dubrownika), wzbudza skrajne emocje. Niektórych urzeka, inni twierdzą, że jest przereklamowany. Niewątpliwie jest bardzo popularnym miejscem. Z jednej strony nie ma co się dziwić Chorwatom, że tę jego popularność chcą wykorzystać, aby zarobić. Z drugiej strony ceny biletów wstępu w sezonie są naprawdę powalające. Czy warto rzeczywiście odwiedzić to miejsce?

Zanim poznacie naszą opinię, zobaczcie co skrywa Park Narodowy Krka i jak przebiegała nasza wycieczka.
Wejście do parku, rejs statkiem
Wycieczkę po Parku Narodowym Krka rozpoczęliśmy w miejscowości Skradin, skąd do najważniejszych atrakcji parku można dostać się na kilka sposobów: pieszo (dość długa opcja), rowerem albo statkiem. Wybraliśmy ostatnią możliwość, aby zyskać na czasie i siłach, a poza tym zawsze to dodatkowa atrakcja dla dzieci.


W miejscowości rozmieszczone są drogowskazy, kierujące do kas biletowych oraz na przystań, z której odpływają statki. W wakacje kursuje ich sporo, poza sezonem podobno odpływają tylko o określonych godzinach. Rejs trwa ok. 15 minut.


Inne wejście do parku znajduje się w miejscowości Lozovac, skąd nad wodospady można dotrzeć pieszo albo autobusem.
Zwiedzanie najlepiej rozpocząć od razu po otwarciu kas biletowych – dzięki temu jest szansa ominąć największy ruch turystyczny oraz upały. Taki był i nasz plan, którego oczywiście… nie udało się zrealizować 😀 – nie ma to jak ogarnianie rzeczywistości z gromadką dzieci.

Park Narodowy Krka – trasa zwiedzania, Skradinski Buk
Gdy dopłynęliśmy do celu, ruszyliśmy na szlak po parku. Przy kasach lub w informacji turystycznej na przystani końcowej można pobrać broszury z mapką. Na trasie rozmieszczone są też drogowskazy, tak więc nie trudno się zorientować, którędy należy iść.
W pierwszej kolejności dotarliśmy do największej atrakcji parku – wodospadu Skradinski Buk. Można podziwiać go z brzegów sporej polany lub mostu na rzece Krka. Na polanie stoją liczne budki oferujące smakołyki bądź pamiątki.



Szlak prowadzi dalej po wspomnianym moście, a następnie w górę – po drodze, w kilku miejscach przygotowano punkty widokowe na wodospady. Mija się też zabudowania hydroelektrowni.




Po pokonaniu wysokości doszliśmy do skupiska zabudowań, głównie młynów, w których obecnie znajdują się niewielkie ekspozycje etnograficzne lub lokale gastronomiczne. Można zobaczyć: kuźnię, młyn, starą pralnię wykorzystującą wodę rzeki, wystawę o wodzie czy tkactwie. Ekspozycje są miłym dodatkiem do wycieczki, choć dla nas nie wnosił wiele nowego – dużo bogatsze wystawy widzieliśmy w muzeum etnograficznym w miejscowości Pazin na Istrii czy w Tractor Story, a pracujący młyn oglądaliśmy w Majerovo vrilo. Za nami były też odwiedziny w Slujn.



Spacer po kładkach
Dalej szlak prowadził po kładkach nad rozlewiskiem rzeki Krka, po których dotarliśmy z powrotem na przeciwległy jej brzeg. To najprzyjemniejsza część trasy. W wodach Krka co chwilę podziwialiśmy ławice ryb, a nawet udało nam się wypatrzeć (najprawdopodobniej) wydrę.


Trasa na drugim brzegu zaprowadził nas z powrotem na polanę przy wodospadzie Skradinski Buk. Po drodze zatrzymaliśmy się na kolejnych punktach widokowych i minęliśmy kilka mniejszych wodospadów.


Roški Slap, Oziđana pećina
Po pokonaniu trasy wróciliśmy na przystań, skąd statkiem dotarliśmy do miejscowości Skradin i samochodu. Na tym nie skończyliśmy naszej wycieczki. Warto wiedzieć, że bilet wstępu do wodospadu Skradinski Buk obejmuje również wstęp na atrakcje w okolicy wodospadu Roški. Postanowiliśmy spróbować zobaczyć również to miejsce.
Parking znajduje się tuż przy skręcie na most na rzece Krka. W tym miejscu ustawiono również punkt informacji turystycznej. Warto skorzystać z podpowiedzi pracowników parku, ponieważ do wyboru są w sumie trzy trasy:
- Można zejść nad brzeg rzeki i zobaczyć wodospad Roški Slap. Wybraliśmy, może trochę niefortunnie, tę opcję. Nad rzeką znajduje się przystań, kąpielisko, kilka lokali gastronomicznych oraz kilka izb z wystawami etnograficznymi. Widok na teoretycznie największą atrakcję, czyli wodospad Roški Slap był… marny. Właściwie w wakacje, ze względu na niski poziom wody, wodospadu prawie nie widać. I nawet pani z parku nas o tym uprzedzała. Myśleliśmy, że opłata obowiązuje do Roški Slap, a do pozostałych dwóch miejsc nie, więc w pierwszej kolejności stwierdziliśmy, że zobaczymy wodospad, a w razie czego w następne dni odwiedzimy pozostałe atrakcje.
- Pętla wokół kaskad Krka – ten szlak proponowała nam obsługa parku. To trasa o długości ok. 1,5 km i niewielkim przewyższeniu. Prowadzi wzdłuż rzeki, po jednej i drugiej jej stronie, powyżej wodospadu Roški Slap.
- Szlak do Jaskini Oziđana pećina – sama jaskinia podobno nie jest jakoś bardzo interesująca, ale widoki na kaskady rzeki Krka już tak.


Nam zabrakło czasu i sił, by z dziećmi spróbować zrealizować drugą bądź trzecią opcję. Dlatego też polecamy wizytę w Park Narodowy Krka poza sezonem, by nadmierna ilość turystów nie opóźniała Waszej wędrówki po parku.

Czy warto odwiedzić Wodospady Krka?
Pierwotnie nie planowaliśmy odwiedzać podczas tej podróży Parku Narodowego Krka. Jednak niespodziewanie na nocleg zatrzymaliśmy się na jego obrzeżach. A skoro już byliśmy tak blisko… postanowiliśmy poznać to miejsce.
Czy warto? Tak, ale zdecydowanie poza sezonem. Przyroda parku jest niesamowita, a przygotowana po kładkach trasa bardzo urocza. Jednak, jeśli połączyć cenę biletu, dzikie tłumy oraz upały, jakie zwykle panują w wakacje, zdecydowanie mówię nie. Również o tej porze roku poziom wody w rzece jest zwykle najniższy, więc i wodospady nie prezentują się tak dobrze jak na przykład wiosną. Tak jak wspominałam – wodospadu Roški Slap właściwie nie było. Kolejki do kas biletowych oraz na rejs statkiem, tłumy na moście przy Skradinski Buk, kolejki przy punktach widokowych – takie zwiedzanie nie jest przyjemne. Przez kolejki nie udało nam się lepiej poznać okolic Roški Slap, bo dzieciaki były już za bardzo zmęczone.


Wizyta w Parku Narodowy Krka – nasze wskazówki:
- Park Narodowy Krka najlepiej odwiedzić poza sezonem. Ma to wiele plusów: mniej turystów, niższe ceny, więcej wody w rzece, a więc i większe wodospady.
- Wycieczkę sugerujemy rozpocząć wcześnie rano, tuż po otwarciu kas biletowych.
- Pamiętajcie, że wykupując bilet do Skradinski Buk, możecie również w tym samym dniu odwiedzić atrakcje okolicy Roški Slap.
- Strona internetowa parku
- Parking Skradin współrzędne: 43.817694, 15.924708
- Parking Roški Slap współrzędne: 43.904246, 15.977457

[…] Podczas naszej wakacyjnej wyprawy w 2022 roku podróżowaliśmy właśnie z północny Chorwacji na południe, także zgodnie z sugestiami jako pierwszy odwiedziliśmy Szybenik. Miasto zlokalizowane jest nad ujściem rzeki Krka do Adriatyku, a ok. 20 minut drogi od niego znajduje się kolejna ważna atrakcja Chorwacji – Park Narodowy Krka. […]