O szumach, czyli małych wodospadach robiących wiele hałasu, pisaliśmy już dwa razy. Dziś będzie trzeci, bo podczas naszej tegorocznej wyprawy na Roztocze odwiedziliśmy jeszcze jedno miejsce, gdzie można obserwować szumy. Rezerwat Szum, bo oni będzie dziś mowa, chroni odcinek przełomowy roztoczańskiego potoku Szum wraz z serią kaskad. Pozostałe dwa rezerwaty, które odwiedziliśmy to Nad Tanwią oraz Czartowe Pole.
Gdzie najlepsze szumy?
To trudne pytanie. Każdy z odwiedzonych przez nas rezerwatów jest inny, każdy ciekawy. Jeśli szukacie miejsca z dala od tłumów, to zdecydowanie Rezerwat Szum jest takim miejscem. Malownicza ścieżka wzdłuż potoku prowadzi tylko jednym jego brzegiem. Czasem tuż przy wodzie, innym razem wysoką skarpą. Po drodze jest kilka kładek do pokonania, choć widać, że dawno szlak nie był odnawiany. Potok Szum jest bardziej dziki niż Tanew. Dużo tu zwalonych drzew. Natomiast szumy są tu w dużo większych odstępach niż np. na Tanwi.
Niesamowity jest też kolor wody Szumu – mocno herbaciany, zapewne od związków żelaza w glebie. Dodatkową atrakcją w okolicy jest sztuczny zbiornik na potoku, który powstał w wyniku wybudowania tamy z małą elektrownią. Drzewa okolicznych lasów odbijające się w tafli jeziora to widok bajeczny. Gdzieniegdzie można znaleźć nad brzegiem miłe miejsca na dłuższy odpoczynek.
Jak dotrzeć do rezerwatu?
Wycieczkę po rezerwacie Szum warto połączyć z wizytą w Górecku Kościelnym. A jeśli tak jak my lubicie szlaki w formie pętli, to drugą stroną jeziora i rzeki, biegnie szlak czerwony, dzięki któremu można właśnie w ten sposób zorganizować sobie spacer.
Wędrówkę rozpoczęliśmy właśnie w Górecku Kościelnym, przy kościele. Dalej udaliśmy się szlakiem czerwonym . Najpierw wzdłuż dębowej alei dotarliśmy do Kaplicy pod Dębami oraz Kaplicy na Wodzie.
Po przejściu kładką na drugi brzeg rzeki doszliśmy do kolejnej atrakcji – Źródełka Boża Łezka.
Idąc dalej za szlakiem prowadzącym przez przyjemny las, dotarliśmy do drogi łączącej Górecko Kościelne z Góreckiem Starym, przy której znajduje się niewielki parking. W tym miejscu rozpoczyna się ścieżka przyrodnicza po rezerwacie.
Rezerwat Szum – ścieżka przyrodnicza
Po kilku minutach szlak i ścieżka przyrodnicza doprowadziły nas nad zbiornik wodny. My w pierwszej kolejności przeszliśmy przez zaporę na drugą stronę potoku Szum i za znakami czerwonego szlaku wędrowaliśmy przez las. Po nie całych 1,5 km szlak czerwony schodzi dość blisko do rzeki i choć sam jej nie przekracza, to w miejscu tym przygotowany jest mostek.
Dzięki niemu można przedostać się na drugi brzeg i dalej wędrować za ścieżką przyrodniczą . W naszych planach było zrobienie pętli, więc za mostkiem skręciliśmy w lewo, by wrócić nad jezioro. Wędrując urozmaiconym terenem, niekiedy po kładkach, podziwialiśmy dolinę potoku Szum.
Nad samym zbiornikiem szlak jest momentami trudny orientacyjnie, ze względu na licznie wydeptane ścieżki, sporo krzaków a mało drzew, na których mogłyby być namalowane oznaczenia. Nie mniej jednak obierając orientacyjny kierunek dotarcie z powrotem do zapory, nie powinno być to trudne. Powrót do Górecka Kościelnego wzdłuż asfaltu zorganizowaliśmy w ten sposób, że tylko tata przeszedł tę trasę, a następnie wrócił samochodem po resztę rodzinki, oczekującej przy zaporze.
Rezerwat Szum – praktyczne informacje
- Parkowanie – niewielkie, bezpłatne parkingi znajdują się na początku i na końcu ścieżki przyrodniczej przez rezerwat. Dobrą opcją jest również pozostawienie samochodu w centrum Górecka Kościelnego, przy kościele.
- Wstęp do rezerwatu bezpłatny.
- Trasa nie nadaje się dla wózków dziecięcych.
- Długość ok. 5 km, czas przejścia wg mapy – ok. 1:30 h. Nasza trasa na mapie poniżej.